środa, 29 stycznia 2014

Baza Glazel :)

W miniony weekend miałam okazję robić makijaż studniówkowy 9 dziewczynom i na niektórych wypróbowałam bazę Glazel Visage . Zaskoczyło mnie to, jak szybko uzyskałam pożądany efekt. Od razu po nałożeniu nie było widać żadnego "świecenia". Oczywiście musiałam wypróbować ją także na sobie. Bardzo długo szukałam dobrej bazy pod podkład, gdyż mam mieszaną cerę z przewagą tłustej. Ta okazała się idealna do zmatowienia mojej twarzy . Z czystym sumieniem mogę polecić ją dziewczynom/kobietom z problemami takimi jak moje Dodatkowo, aplikacja jej wcale nie jest trudna. Ma przydatną łopatkę, dzięki której łatwo nałożymy ją na twarz. No i to co mi się podoba, to wydajność. Wystarczy naprawdę niewiele, aby pokryć całą twarz Uwierzcie mi, że jestem obiektywna. Starałam się znaleźć jakieś minusy tej bazy, ale jak do tej pory nie mam na co narzekać Myślę, że trochę rozjaśniłam Wam sprawę tego kosmetyku i przy najbliższej okazji wypróbujecie go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz